Zabieg mikrobiologiczny
13.03.2025
Kilka godzin przed spodziewanym deszczem na kolekcji odmian zbóż zastosowano nawóz mikrobiologiczny Novobakt AzoFosfo (250 g/ha). Wysoka wilgotność otoczenia, a najlepiej opady deszczu w trakcie lub chwilę po zabiegu, bardzo pozytywnie wpływają na jego skuteczność. Bakterie zawarte w Novobakt AzoFosfo lokalizują się w ryzosferze – strefie gleby mającej bezpośredni kontakt z korzeniem rośliny. Stamtąd mikroorganizmy skutecznie wiążą wolny azot z powietrza, zwiększają odporność roślin na stres, przyspieszają rozpuszczanie fosforu do form bezpośrednio dostępnych dla roślin oraz wspierają szybszy rozwój systemu korzeniowego.
II dawka nawożenia azotem
27.03.2025
Widmo braku opadów skłoniło do podjęcia decyzji o przyspieszeniu aplikacji drugiej dawki nawożenia azotem – tym bardziej, że zastosowanym nawozem był RSM, zawierający duży udział wolnodziałającej formy amidowej. Plantacja została zasilona RSM 32 w dawce 160 l/ha (68 kg N/ha).
Zabieg stymulacyjny (zabezpieczający przed stresem suszy) + zabieg odżywczy
02.04.2025
Tegoroczny marzec był miesiącem wyjątkowo ubogim w opady. Słusznie przewidując niesprzyjający przebieg pogody zastosowano stymulator specjalnego przeznaczenia – MicroSpeed® Energy (0,25 l/ha), zawierający inhibitor rozkładu chlorofilu (IRC) oraz kwas pidolowy. Wymienione substancje wydłużają aktywność fotosyntetyczną roślin, opóźniają przedwczesne starzenie i wydłużają okres wegetacji, ułatwiając roślinom przetrwanie suszy oraz wysokich temperatur. Odżywczym elementem zabiegu był dodatek Mocznika i Agravita® Siarczanu Magnezu w dawkach po 10 kg/ha.
Zabieg fungicydowy T1 + regulacja pokroju łanu + zwalczanie skrzypionki zbożowej
19.04.2025
Boogie Xpro 1,5 l/ha + Moddus 250 EC 0,35 l/ha + Nexide 60 CS 0,06 l/ha + Applico Plus 0,15 l/ha
Pierwszy zabieg fungicydowy w zbożach ukierunkowany jest przede wszystkim na ochronę podstawy źdźbła. Niewyeliminowane na tym etapie patogeny rozwijają się wraz z rośliną, co może skutkować zerwaniem przewodności tkanek i zaburzeniem transportu wody wraz z substancjami odżywczymi między korzeniem a częścią nadziemną. W konsekwencji prowadzi to do istotnej redukcji plonu, jak również zwiększa ryzyko wylegania łanu. Standardem na naszych Demo Farmach jest ochrona T1 z wykorzystaniem preparatu Boogie Xpro, którego dawka w tym przypadku wyniosła 1,5 l/ha. Boogie Xpro to połączenie trzech uzupełniających się substancji czynnych, zapewniające szerokie spektrum zwalczanych chorób – zarówno w sposób zapobiegawczy, jak i interwencyjny.
To, co wyróżnia Boogie Xpro na tle konkurencji, to obecność substancji czynnej z grupy SDHI już w pierwszym zabiegu. Oprócz bardzo wysokiej skuteczności w ograniczaniu rozwoju chorób, substancje z tej grupy pozytywnie wpływają również na fizjologię roślin.
Częstą praktyką jest łączenie pierwszego zabiegu fungicydowego z regulacją pokroju łanu – tak było i w tym przypadku. Regulator wzrostu Moddus 250 EC zastosowano w dawce 0,35 l/ha.
Pojawienie się pierwszych form imago skrzypionki zbożowej skłoniło do dodatku pyretroidu Nexide 60 CS w dawce 0,06 l/ha. Cały zabieg wspomagał adiuwant Applico Plus (0,15 l/ha).
Druga wiosenna lustracja zbóż w Obłaczkowie
24.04.2025
Nasze drugie wizyty na Demo Farmach były poświęcone ocenie skuteczności wykonanych wcześniej zabiegów, ocenie stanu plantacji - głównie fitosanitarnemu oraz znalezieniu kolejnych cech, które w sposób szczególny wyróżniają porównywane odmiany.
Podczas pierwszej lustracji rośliny znajdowały się w końcowej fazie krzewienia, co utrudniało jednoznaczne określenie, które z rozkrzewień będą na tyle silne, aby wydać kłosy. W dniu obecnej lustracji rośliny były już w fazie BBCH 32, co pozwala z większą pewnością ocenić potencjał poszczególnych pędów. Ich liczbę przedstawiamy w tabeli, przy czym wartości w nawiasach odnoszą się do słabszych pędów, które prawdopodobnie zostaną zredukowane w dalszym etapie wegetacji:
Odmiana |
Liczba pędów |
RGT Diplom |
4 (2) |
Maxus |
3 (3) |
Alabama |
4 (2) |
KWS Jubilum |
3 (3) |
SY Dubaj |
3 (2) |
Zabieg fungicydem Boogie Xpro (1,5 l/ha) został wykonany 5 dni przed naszą wizytą. W związku z tym zakładamy, że zaobserwowana przez nas wysoka zdrowotność plantacji utrzyma się jeszcze przez około trzy tygodnie. Jedyną jednostką chorobową zauważoną u podstawy źdźbła był mączniak prawdziwy zbóż i traw, którego obecność odnotowaliśmy już podczas pierwszej lustracji. Dzięki interwencyjnemu działaniu spiroksaminy zawartej w preparacie Boogie Xpro, rozwój grzybni został skutecznie ograniczony. Problem tej choroby w nieco mniejszym stopniu dotyczył odmian Alabama, RGT Diplom i Dubaj.
Alabama od samego początku pozostaje wzorem zdrowotności. Jej nieco wolniejszy wigor jesienią został zrekompensowany intensywnym rozwojem od początku wiosennej wegetacji. Pod względem pokroju, odmiana ta jest zbliżona do odmiany Maxus.
Maxus wyróżnia się szeroką, ciemno wybarwioną blaszką liściową oraz grubymi, sztywnymi pędami. Odmiana ta była numerem 1 pod względem plonowania na naszych Demo Farmach w ubiegłym roku. Obecnie wygląda równie obiecująco.
KWS Jubilum to najbardziej wyróżniająca się odmiana. Podobnie jak jesienią, także teraz jej rośliny są jaśniejsze – to ciekawostka, która jednak nie wpływa na rozwój i plonowanie. KWS Jubilum w tej, jak i w pozostałych lokalizacjach sprawia wrażenie bardzo gęstego łanu, głównie za sprawą długich, stosunkowo wąskich i „poskręcanych” liści. To jednak złudne wrażenie – obsada i liczba pędów na roślinę są porównywalne do innych odmian.
RGT Diplom to odmiana, która corocznie potwierdza swoją wysoką stabilność zarówno pod względem plonowania, jak i jakości ziarna. Z agrotechnicznego punktu widzenia jest łatwa w prowadzeniu, ponieważ nie wykazuje szczególnej podatności na choroby, cechuje się dobrą odpornością na wyleganie oraz bardzo dobrze adaptuje się do różnych stanowisk.
Na plantacji zbóż w Obłaczkowie widoczne były ślady żerowania skrzypionek – najprawdopodobniej skrzypionki zbożowej, choć możliwa jest również obecność skrzypionki błękitek. Z agrotechnicznego punktu widzenia nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż oba gatunki zwalcza się w ten sam sposób. Tydzień wcześniej, podczas zabiegu T1, dodano do mieszaniny pyretroid. Dzięki temu podczas naszej wizyty nie zaobserwowaliśmy już obecności tego szkodnika.