Choć do pełni sezonu wiosennych prac agrotechnicznych pozostało jeszcze trochę czasu, nasi Demofarmowicze nie próżnują. Wykorzystując aktualne ochłodzenie, które obejmuje praktycznie cały kraj, bez szkody dla ścieżek technologicznych, uzupełniają zasobność gleby w kluczowe makroelementy.
Zastosowanie naszego niezawodnego MacroSpeed® Green potwierdziły m.in Demo Farmy Kurki, Rypałki Prywatne oraz Wymysłowice. Z kolei w celu uzupełnienia potasu, zwłaszcza na plantacjach rzepaku, lokalizacje Nieżychowice i Rypałki Prywatne zdecydowały się na rozsiew Korn-Kali®.
Przypominamy, że wiosenne nawożenie potasem, a także siarką i magnezem, jest korzystne nawet w przypadku dobrego zaopatrzenia gleby w te pierwiastki. Nasze wieloletnie obserwacje pokazują, że wiosenna dawka tych składników pozytywnie wpływa na rośliny – przyspiesza ich regenerację po zimowym spoczynku, intensyfikuje fotosyntezę, a w efekcie zwiększa plony oraz poprawia ich jakość. Im niższe zasobności gleby, tym nawożenie staje się jeszcze bardziej efektywne.
Niektórzy z Państwa mogą już rozpocząć stosowanie nawozów azotowych. Na dzień publikacji tego artykułu (17 lutego) aż 130 powiatów w Polsce ma, zgodnie z prawem, możliwość ich aplikacji.
Aby sprawdzić, czy dotyczy to również Waszego regionu, wystarczy odwiedzić stronę: Sprawdź warunki nawożenia.
Jeśli macie już taką możliwość, warto rozważyć nawożenie azotem – szczególnie na plantacjach rzepaku, ale także zbóż, które wymagają dodatkowego rozkrzewienia na wiosnę. Warto pamiętać, że azot, zastosowany w warunkach ograniczonego pobierania spowodowanego ochłodzeniem, nie rozhartuje roślin, a gdy wegetacja ruszy pełną parą, będzie od razu dostępny dla upraw.
Dodatkową korzyścią zastosowania azotu w tym momencie są minimalne straty związane z jego wymywaniem i ulatnianiem. Obecne warunki atmosferyczne sprzyjają efektywnemu przyswojeniu składnika przez glebę, co przekłada się na pełniejsze wykorzystanie przez rośliny.
Prognozy wskazują, że przymrozki utrzymają się jeszcze przez kilka dni. To doskonały moment, by bez przysłowiowych kolein wykonać zabieg nawożenia. Tegoroczna zima przyniosła wyjątkowo niskie sumy opadów, dlatego wcześniejszy rozsiew nawozów zwiększa szansę na ich stopniowe rozpuszczenie i chociaż częściowe wniknięcie w głąb profilu glebowego. Wraz z pierwszym ociepleniem wierzchnia warstwa gleby może szybko przesychać, a prognozy długoterminowe niestety zapowiadają dość suchy początek wiosny. Nie zwlekajmy więc z nawożeniem!