Barłożno - druga lustracja rzepaku

Barłożno - druga lustracja rzepaku

Z zainteresowaniem ponownie odwiedziliśmy Barłożno — jedno z nielicznych miejsc, w którym obserwujemy rzepak zasiany w technologii Strip-Till. Dzięki dużemu doświadczeniu gospodarstwa w stosowaniu tej metody rośliny miały wyrównane wschody i do dziś prezentują się jako silne oraz dobrze rozwinięte.

Podczas naszej drugiej lustracji sprawdziliśmy zdrowotność, zachwaszczenie, a szczególnie rozwój systemu korzeniowego na przygotowanym w ten sposób stanowisku. Wyniki były zgodne z oczekiwaniami — korzenie rozwinięte prawidłowo, a cechy biometryczne roślin świadczą o ich dobrym przygotowaniu do nadchodzącej zimy.

Zabieg regulacyjny z zastosowaniem mieszaniny trzech triazoli przyniósł imponujące efekty w postaci dobrze uformowanych rozet. W tej lokalizacji, obok odmian LG Arnold i Zeus F1, monitorujemy również odmianę testową. Kluczowe różnice w cechach ważnych w okresie jesiennym zestawiliśmy w poniższej tabeli:

Odmiana

Ilość liści

Wyniesienie stożka (mm)

Grubość szyjki korzeniowej (mm)

Długość korzenia (cm)

Aktualne

Zredukowane

Razem

LG Arnold

7

4

11

17

13

24

Zeus F1

6

4

10

14

14

28

Odmiana testowa 1

8

5

13

21

16

27

W porównaniu do pierwszej lustracji, rośliny wytworzyły dodatkowe 2-3 liście. Zgodnie z naszymi przewidywaniami, największe różnice zaobserwowano w rozwoju systemu korzeniowego, szczególnie w długości korzenia palowego i grubości szyjki korzeniowej. Uwagę zwraca również intensywny rozwój korzeni bocznych.

Żadna z odmian nie wykazuje nadmiernego wyniesienia pąka wierzchołkowego. Silna regulacja poskutkowała można rzec książkowo ukształtowanym przed zimą, zaokrąglonym stożkiem wzrostu.

W tej lustracji wprowadziliśmy nową rubrykę, w której analizujemy stosunek liści obecnie utrzymywanych przez roślinę do liści już zredukowanych. Pragniemy podkreślić, że redukcja najstarszych liści, zastępowanych przez nowe, jest naturalnym i fizjologicznym elementem jesiennego rozwoju rzepaku. Na podstawie załączonych zdjęć zapewne zgodzą się Państwo, że plantacja nie wykazuje niedoborów azotu ani innych składników pokarmowych.

Z naszych obserwacji wynika, że stopień zrzucania liści przez rośliny jest silnie skorelowany z zagęszczeniem łanu — im mniejsze zagęszczenie, tym więcej liści pojedyncza roślina jest w stanie utrzymać aż do zakończenia jesiennej wegetacji. 

Testowane odmiany rzepaku wyróżniają się detalami. Na polu można dostrzec niewielkie różnice w intensywności barwy liści, długości ogonków liściowych czy budowie krawędzi liści – są to jednak fenotypowe cechy, które nie mają wpływu na późniejsze plony. 

W tej lokalizacji uwagę zwracały pojedyncze plamy suchej zgnilizny kapustnych, obecne nie tylko na starszych, dolnych liściach, ale także na młodszych. Warto pamiętać, że od pierwszego i jedynego zabiegu fungicydowego minęło ponad dwa miesiące, więc jego skuteczność jest obecnie ograniczona. Należy wspomnieć, że każda z obserwowanych odmian posiada gen RLM-7, który zabezpiecza roślinę przed dalszym rozprzestrzenianiem się patogenów wywołujących suchą zgniliznę kapustnych. Gen ten nie zapobiega samej infekcji, ale hamuje rozwój choroby, uniemożliwiając ekspansję patogena w zdrowe tkanki. Czarna, nekrotyczna obwódka tworząca się wokół miejsca infekcji tworzy barierę, która skutecznie izoluje porażone fragmenty rośliny. Opisywane zjawisko uchwyciliśmy na jednym z dołączonych zdjęć.

Wpływ bezpłużnego systemu uprawy roli na życie glebowe był widoczny podczas każdego pobrania roślin do analizy. W trakcie ich wyrywania wielokrotnie obserwowaliśmy dżdżownice zasiedlające powierzchniową warstwę gleby (widoczne na  jednej z fotografii).

W jesiennym rozwoju rzepaku kluczowe są: odpowiednio ulistniona rozeta, silny system korzeniowy, możliwie minimalna elongacja stożka wzrostu oraz brak niedoborów składników pokarmowych, które mogłyby osłabić kondycję roślin. Pod tym względem każda z odmian spełniła oczekiwania w 100%, zapewniając solidne podstawy pod przyszłe plony.