Rypałki Prywatne - druga lustracja rzepaku

Rypałki Prywatne - druga lustracja rzepaku

Demo Farmę rzepakową w Rypałkach zapamiętaliśmy jako tą, która dzięki przedsiewnej uprawie głęboszem wyróżniała się wyjątkową pulchnością gleby. Głównym celem i ciekawością naszej drugiej lustracji był rozwój systemu korzeniowego na tak przygotowanym stanowisku. Nie zawiedliśmy się - imponująco rozwinięty systemem korzeniowym oraz wzorowe cechy biometryczne wyraźnie wskazują na solidne przygotowanie roślin do nadchodzącej zimy. Dwukrotna, silna regulacja roślin poskutkowała imponującym wyglądem rozet. W tej lokalizacji, obok LG Arnold oraz Zeus F1 obserwujemy jedną odmianę testową. Różnice pomiędzy istotnymi w okresie jesiennym cechami zestawiliśmy w poniższej tabeli:

Odmiana

Ilość liści

Wyniesienie stożka (mm)

Grubość szyjki korzeniowej (mm)

Długość korzenia (cm)

Aktualne

Zredukowane

Razem

LG Arnold

10

3

13

15

17

30

Zeus F1

8

4

12

14

15

29

Odmiana testowa 1

8

4

12

17

17

31

W porównaniu do pierwszej lustracji, rośliny wytworzyły dodatkowe 1–2 liście. Zgodnie z naszymi przewidywaniami, największe różnice zaobserwowano w rozwoju systemu korzeniowego, szczególnie w długości korzenia palowego i grubości szyjki korzeniowej. Uwagę zwraca również intensywny rozwój korzeni bocznych.

Często “pędzlowaty” rozwój korzeni rzepaku jest postrzegany jako efekt nadmiernego zagęszczenia gleby lub uszkodzeń spowodowanych przez szkodniki. W tym przypadku jednak żaden z tych czynników nie wystąpił, co potwierdza dobrze rozwinięty główny korzeń palowy. Silny rozwój korzeni bocznych może być natomiast odpowiedzią na niedobory opadów, które jesienią dotknęły znaczną część kraju.

Żadna z odmian nie wykazuje nadmiernego wyniesienia pąka wierzchołkowego. Dwukrotna regulacja poskutkowała można rzec książkowo ukształtowanym przed zimą, zaokrąglonym stożkiem wzrostu.

W tej lustracji wprowadziliśmy nową rubrykę, w której analizujemy stosunek liści obecnie utrzymywanych przez roślinę do liści już zredukowanych. Pragniemy podkreślić, że redukcja najstarszych liści, zastępowanych przez nowe, jest naturalnym i fizjologicznym elementem jesiennego rozwoju rzepaku. Na podstawie załączonych zdjęć zapewne zgodzą się Państwo, że plantacja nie wykazuje niedoborów azotu ani innych składników pokarmowych.

Z naszych obserwacji wynika, że stopień zrzucania liści przez rośliny jest silnie skorelowany z zagęszczeniem łanu — im mniejsze zagęszczenie, tym więcej liści pojedyncza roślina jest w stanie utrzymać aż do zakończenia jesiennej wegetacji. Na jednym ze zdjęć zamieściliśmy porównanie dwóch roślin odmiany testowej “1”, z których pierwsza rosła w miejscu o normalnym zagęszczeniu, zaś druga pobrana była z fragmentu pola o nieco gorszych wschodach. 

Prezentowane odmiany rzepaku odróżniają się detalami. Na polu można dostrzec niewielkie różnice w intensywności barwy liści, długości ogonków liściowych czy budowie krawędzi liści – są to jednak fenotypowe cechy, które nie mają wpływu na późniejsze plony. Każda z odmian charakteryzuje się równie wysoką zdrowotnością. Obecność grzybów saprotroficznych, głównie z rodzaju Alternaria spp. (powodujących czerń krzyżowych) zauważalna jest jedynie na odrzuconych przez rośliny liściach. Cechą charakterystyczną saprotrofów jest bytowanie na martwych tkankach, stąd ich obecność nie powinna wzbudzać niepokoju.

W jesiennym rozwoju rzepaku kluczowe są: odpowiednio ulistniona rozeta, silny system korzeniowy, możliwie minimalna elongacja stożka wzrostu oraz brak niedoborów składników pokarmowych, które mogłyby osłabić kondycję roślin. Pod tym względem każda z odmian spełniła oczekiwania w 100%, zapewniając solidne podstawy pod przyszłe plony. To potwierdza zasadę, że rzepak buduje swój plon już jesienią.